Imieniny: Aleksego, Horacego

INFO

19 listopada 2018 r. do Urzędu Miejskiego w Żninie wpłynęła decyzja wojewody kujawsko-pomorskiego, w której uchylono w całości decyzję starosty żnińskiego odmawiającą Gminie Żnin zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na rozbiórkę i budowę budynku Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Żninie.

 

W decyzji  tej wojewoda wskazał m.in., że:
- plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu objętego planowaną inwestycją w pełni pozwala na realizację robót budowlanych, tak jak przedstawiła to gmina w złożonym wniosku
i załączonym projekcie budowlanym;
- oczekiwanie starosty żnińskiego, by dokonać zmiany i dostosowania projektu budowlanego do jego interpretacji zapisów planu zagospodarowania przestrzennego było bezpodstawne,
a obowiązek, który nałożył na gminę, w ogóle  nie zachodził;
- starosta żniński, prowadząc postępowanie administracyjne i rozpatrując wniosek gminy Żnin, naruszył szereg podstawowych przepisów prawa.

Nie sposób skomentować krótko uzasadnienia kolejnej już decyzji, w tym przypadku decyzji Wojewody Kujawsko-Pomorskiego. Podobnie, jak w przypadku decyzji organu rozpatrującego odwołanie gminy Żnin wniesione od decyzji Starosty Żnińskiego cofającej pozwolenie wodnoprawne na budowę pomostów, tak i tutaj widać jak na dłoni, co wyczynia starosta żniński Zbigniew Jaszczuk. Łamie on po raz kolejny podstawowe, kluczowe i naczelne zasady obowiązujące w przepisach prawa, dotyczące procedur administracyjnych. W stosownych dokumentach można dostrzec skalę tych naruszeń. W kontekście stosunku Pana Starosty do rozwoju gminy, można byłoby powtórzyć słowa wielu osób: nie chcesz pomóc, to przynajmniej nie utrudniaj i nie przeszkadzaj. To już będzie postęp. Przypominam sobie jeszcze jeden aspekt. Dwa lata temu w jednym z artykułów zamieszczonych w tygodniku lokalnym „Pałuki” redaktor Karol Gapiński wskazywał urzędnikom Urzędu Miejskiego, że jak mamy kłopoty ze sporządzaniem dokumentów, to warto skorzystać z doświadczenia i praktyki urzędniczej starosty żnińskiego. Odpowiadam więc Panu redaktorowi: w tej kwestii najlepiej byłoby zamilczeć, aby nie poddawać się kompromitacji.W bieżącej sytuacji nie jest wykluczone podjęcie przez gminę odpowiednich i skutecznych działań prawnych, w celu wyegzekwowania odpowiedniego odszkodowania od organu administracji, którym jest Starosta Żniński, za wydawanie decyzji administracyjnych naruszających w sposób rażący prawo i godzących w słuszny interes publiczny, czyli w dobro mieszkańców. Gdy obserwujemy orzecznictwo sądowe, to widzimy, że zapadają już wyroki zasądzające odszkodowania w formie pieniężnej za bezprawne działania organów administracji publicznej na rzecz inwestorów, którymi są również samorządy gminne.

Paweł Piechowiak, Dyrektora Wydziału Infrastruktury, Gospodarki Przestrzennej w UM Żnin

Paweł Piechowiak, Dyrektora Wydziału Infrastruktury, Gospodarki Przestrzennej w UM Żnin na koniec swojej wypowiedzi chciałby się dowiedzieć, dlaczego Gmina Żnin zmuszana jest do  rozmawiania ze starostą żnińskim przy pomocy zewnętrznych instytucji nadzorczych? Czym kieruje się starosta żniński podejmując decyzje, które są podważane przez kolejne organy? Czy z troski o dobro gminy Żnin i jej mieszkańców, którą starosta żniński przejawia, wynika, że tam, gdzie tylko może, podważa kompetencje pracowników gminnych, przy okazji ich obrażając?

Może starosta żniński wyjaśni w końcu, o co chodzi. Czy naprawdę przewlekanie procedur, zmuszanie gminy Żnin do odwoływania się do instytucji nadzorczych, jest potrzebne? Dlaczego, skoro starosta żniński, jest tak wybitnym specjalistą w administracji samorządowej, to kolejna przez niego podjęta decyzja jest uznawana przez instytucję nadzorczą za podjętą bezpodstawnie, bezprawną, naruszającą podstawowe przepisy obowiązującego prawa?

Paweł Piechowiak, Dyrektora Wydziału Infrastruktury, Gospodarki Przestrzennej i Inwestycji w UM Żnin

W tej sprawie skontaktujemy się ze Starostą Żnińskim Zbigniewem Jaszczukiem. Po otrzymaniu komentarza i odpowiedzi na pytania zadane przez Dyrektora Pawła Piechowiaka, opublikujemy je w kolejnym artykule.
Poniżej decyzja Wojewody Kujawsko - Pomorskiego.
REKLAMA
AUTOPROMOCJA