Imieniny: Cecyliana, Bernadety

INFO

W październiku ubiegłego roku w lasach pod Damasławkiem myśliwy zastrzelił rowerzystę. W tej sprawie do sądu trafił akt oskarżenia.

fot. freeimages.com

Przypominamy, że 25 października 2016 roku w godzinach wieczornych, dyżurny komisariatu policji w Damasławku otrzymał zgłoszenie, że w okolicy Mirkowic, na drodze leży ranny rowerzysta. W pierwszej kolejności padło przypuszczenie, że rowerzysta mógł zostać potrącony przez samochód, a sprawca zdarzenia zbiegł z miejsca wypadku. Jak się później okazało, rowerzysta został postrzelony. W tym samym czasie w pobliskim lesie trwało polowanie.  Przybyła na miejsce załoga pogotowia ratunkowego niezwłocznie podjęła czynności związane z podtrzymaniem funkcji życiowych i pokrzywdzony został przewieziony do szpitala, gdzie po kilkudziesięciu minutach zmarł. Ustalono, że zmarłym jest Paweł P., lat 57, mieszkaniec Wybranówka.

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu na podstawie wyników sekcji zwłok stwierdzono, że bezpośrednią przyczyną zgonu Pawła P. były rozległe obrażenia głowy typowe dla użycia broni palnej. W toku przeprowadzonego w powyższej sprawie śledztwa ustalono, że droga na której odnaleziono pokrzywdzonego sąsiaduje bezpośrednio z obwodem łowieckim, na terenie którego w czasie poprzedzającym zdarzenie polował Jakub S.


Jakub S. jest zarejestrowanym myśliwym i w dniu 25 października 2016r. prowadził indywidualne polowanie. Mając znajomość miejsca, w którym polował i będąc świadomym, że na linii strzału - na drodze publicznej - może znajdować się pojazd i kierująca nim osoba, celował oraz oddał strzały w kierunku zwierzyny, a zarazem w kierunku drogi. Ponadto strzały zostały oddane w warunkach utrudniających właściwą identyfikację otoczenia z powodu gęsto rosnących drzew i krzewów, co nie gwarantowało bezpieczeństwa strzału. W konsekwencji Jakub S. trafił jednym z wystrzelonych pocisków w prawidłowo poruszającego się po drodze rowerem Pawła P.

Dalej w toku śledztwa ustalono, że Jakub S. polując tego dnia pozyskał zwierzynę w postaci kozy sarny i koźlęcia sarny pomimo, że sztuki tego gatunku nie były objęte upoważnieniem do polowania indywidualnego, które posiadał. Nakłonił również Łowczego Koła Łowieckiego do poświadczenia nieprawdy, co do upoważnienia do upolowania wskazanej wyżej zwierzyny, a innego ustalonego myśliwego do poświadczenia, że to ten myśliwy, a nie Jakub S. upolował zwierzynę.

Jakub S. przesłuchany w charakterze podejrzanego o popełnienie przestępstw nieumyślnego spowodowania śmierci Pawła P., nakłonienia do poświadczenia nieprawdy w dokumentach oraz pozyskania zwierzyny niezgodnie z upoważnieniem, potwierdził, że polował w czasie i miejscu zdarzenia, opisał przebieg polowania i podkreślił, że nikomu nie chciał zrobić krzywdy.


Za przestępstwa zarzucone Jakubowi S. grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Wągrowcu.

AUTOPROMOCJA