30-letnia pasażerka opla vectry zmarła w szpitalu na skutek obrażeń, jakich doznała w wypadku drogowym, do którego doszło 10 marca na trasie Nakło - Kcynia. Okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku wyjaśniają pod nadzorem prokuratora nakielscy policjanci.
W piątek, 10 marca około godz. 18:40, dyżurny nakielskiej komendy został powiadomiony o wypadku drogowym, do jakiego doszło pomiędzy Paterkiem, a Studzienkami. Na miejscu wypadku pracowali kryminalni i funkcjonariusze ruchu drogowego.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 55-letni kierowca opla vectry, prawdopodobnie próbował ominąć sarnę, która wbiegła na drogę, w wyniku czego zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z jadącym w stronę Kcyni renault master.
Na skutek zderzenia aut, poważnych obrażeń ciała doznał kierowca opla oraz dwie kobiety, które były pasażerkami auta. Obrażenia jednej z kobiet, 30-latki, były na tyle poważne, że mieszkanka gminy Kcynia, zmarła w szpitalu.
Do szpitala trafił także pasażer renault, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Okoliczności tergo tragicznego w skutkach wypadku drogowego wyjaśniają policjanci z Nakła. Sprawę nadzoruje prokuratura.
