W Boże Ciało, w Nadleśnictwie Gołąbki, dokładniej w miejscowości Bożacin, doszło do pożaru lasu. Spaleniu uległo łącznie 24 ary lasu, a do samych zdarzeń doszło w 5 różnych miejscach. Leśnicy twierdzą, że doszło do podpalenia.
Wspólnie z p.o. Nadleśniczego Nadleśnictwa Gołąbki Dariuszem Kośmidrem udaliśmy się na miejsce zdarzenia, by sprawdzić jakie straty poniosło Nadleśnictwo Gołąbki w wyniku pożarów. Sprawdziliśmy każde miejsce, w którym pojawił się ogień. Niestety, wiele drzew będzie kwalifikowało się do wycięcia.
p.o. Nadleśniczego Nadleśnictwa Gołąbki, Dariusz Kośmider
Przez najbliższą dobę od zdarzenia Pracownicy Zakładu Usług Leśnych kontrolować będą miejsca pożarzysk, czy nie powstają nowe zarzewia, by móc od razu reagować. Otrzymali oni z Nadleśnictwa Gołąbki około 200-litrowy baniak wypełniony wodą, by móc od razu reagować. Dodatkowo do pomocy będą służyć pracownikom ZOL-u noktowizory. Jak dodaje p.o. Nadleśniczego Nadleśnictwa Gołąbki Dariusz Kośmider, znane są przypadki, gdzie takie zarzewia rozpalały się ponownie po 2-3 dniach.
W związku z zaistniałą sytuację, ale również trudną sytuacją w lasach na ternie całego kraju, od dnia dzisiejszego tj. 9 czerwca br. do odwołania obowiązuje całkowity zakaz wstępu do lasów Nadleśnictwa Gołąbki.